Na górę Iti wyjść jest niezwykle łatwo. Do Ipati, gdzie zaczyna się główny szlak, niemal co godzinę kursują autobusy z Lamii. Jeśli przyjeżdża się pociągiem, można wsiąść do autobusu w „miejscowej” stacji kolejowej w Lamii, LI ANOKLADI, 6 km za miastem. Uważać, by przez pomyłkę nie wysiąść w siarkowym uzdrowisku LOUTRA IPATIS, 5 km na południe od właściwej Ipati.
IPATI to mała wioska poniżej zamku. Czynne są tu dwa niezłe hotele, w których nocują głównie greckie rodziny: Panorama i Panhellinion. Nie brakuje też paru przyzwoitych tawern.
Znalezienie szlaku na szczyt Iti to nie lada zadanie, wymagające szczegółowej mapy i/lub przewodnika dla turystów pieszych. Można próbować iść bez tych wydawnictw, o ile posiada się niezły zmysł orientacji w terenie. Ze wsi szlak, oznakowany czerwoną farbą, prowadzi (ok. 4 godz.) do schroniska EOS zwanego Trapeza (zwykle zamknięte, ale w pobliżu jest źródełko i sporo miejsca, gdzie można rozbić namiot). Droga wiedzie stromo pod górę, ale warto się trochę pomęczyć dla pięknych widoków skał i zielonych łąk.